Kulawiak
Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu
Kilka miesięcy temu przeszukując strony interentowe pod kontem wiadomosci genealogicznych natrafiłam na Muzeum w Łambinowicach -Opolu.
Czwartego listopada wysłałam pierwsze zapytanie dotyczące osób spokrewnionych .
Oto treść mojej wiadomości.
Już 22 listopada otrzymałam pierwszą odpowiedz z Muzeum w Łambinowicach – Opolu.
Edward Ostrowski to najmłodszy brat mojej prababci Marianny Machejek z Ostrowskich.
Edward zmarł w 18 września 1997 roku. Jest pochowany na cmentarzu w Prandocinie.
Kolejną osobą był krewny z lini Kulawiaków -Józef s. Jakuba
Kulawiak Józef urodził się w Faliszewie (w tekście wkradł się mały błąd -zaznaczono miejsce ur. Pstroszyce)
Józef zmarł zmarł w Winnipeg, Manitoba, Canada.
Pozostałe informacje dotyczące tej samej tematyki jakie udało mi się odszukać na stronie straty.pl możecie znaleźć w linku
Tydzień temu otrzymałam kolejną wiadomość z Muzeum tym razem z prośbą od Pani K.Dudy o rozpowszechnienie apelu w sprawie pamiątek.
„Szanowna Pani,
odwołując się do wcześniejszych kontaktów z Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu, przesyłamy informację o zbiórce pamiątek, jaką od ubiegłego roku prowadzimy na szeroką skalę. Mamy nadzieję, że pozwoli ona na ocalenie od zapomnienia i „drugie życie” jak największej liczby niezwykle cennych dla nas pamiątek.
Będziemy wdzięczni za rozpropagowanie apelu o naszej akcji w Pani środowisku. Łączymy wyrazy szacunku.”
Z przyjemnościom umieściłam ten apel na moim blogu mając nadzieje, że dotrze on dzięki temu do wiekszej liczby osób.
Autor:
Ania
Zdjęcia jakie wykonałam na cmentarzu w Prandocinie zobacz tutaj
Cuda- ogłosili cuda
Dziś na blogu o cudach sprzed 340 prawie lat, będzie to część druga postu, który napisałam 1 kwietnia (i nie był to żart na prima aprilis ).
Te cuda naprawdę spisane były w księgach parafii Ręczno i są dostęne do wglądu na stronach familysearch.
Co możemy wyczytać w tekście w księdze sprzed kilku wieków? Sami sie przekonajcie .
„Roku Pańskiego 1677 Alexy Bakalarz tutaiszy Kramarza zapowietrzonego Samoczwart (?) w podziedziałek mięsopustny, tam mieszkaiąc gotowali Sobie ieść w izbie domowi iedli z nimi we wtorek w nocy Kramarz zdrowy umarł nagle.Szkolni będąc w wielkim strachu, niesbrali sobie obronce y patrona inszego tylko Stanisława S.mieysca tuteiszego Raczynskiego ktory ichg raczył zachować od powietrza morowego, tak, ze żądnego w szkole głowa nie zabolała, za co niech będzie Bogu chwała y S.Stanisławowi na wieki.
Roku 1640 Szlachetny Jegomość Pan Krzysztof Bielski arendarz tutejszy, Raczyński bywszy w Piotrkowie po pewney potrzebie jechał nazad do Raczna (tam nieszczęscie) Koń sie zbiegał pod nim wpadł wewszystkim biegu z nim w furtę, y zgniótł go, ze go zaniesiono do izby, małżonka jego będąc bardzo frasobliwa, kazała iechać po Doktora, Doktor przyjechał obaczywszy chorego, y rzekł :dispone domui tue morieris Rozdządz dom Twoj,umrzesz, rzekłszy to odjechał, nieboszczyk Xiądz Marcyan Makowiecki Pleban Raczynski, nawiedzaiąc go, radził mu, aby oddał sie w opieke Stanisławowi S., że WMM ? Pan Bedziesz zdrów, zaraz obiecał votum na obraz S.Stanisława, co do tego czasu iest, y na mszę S.dał zdrów został, y żył po pym kilka lat.
Roku 1646 Uczciwa Krystyna Jąncowa tu z Ręczna, choruią umarła w Wielki Czawartek nazaiutrz chcieli ią Synowie chować, nieboszczyk X.Pleban niedozwolił, bo się nie godzi ziemie ruszać w Wieki Piątek y Sobotę. W Wielka Niedziele prosił X Pleban o pospolita modlitwę do Ś.Stanisława, zaraz ożyła co wielu ludzi godnych wiary na to patrzyli, y żyła po tym Kilka lat, chwaląc Pana Boga i S.Stanisława .
Błażeja Nowaka tu z Ręczna utoneło dziecię w Stoku we żniwa, przyidzie matka z pola idzie po wodę aż dziecię zalało się, porwie ie z wielkim lamentem, nie wie co z nim czynic, poradziły iey sąsiady aby te córke zaniosła przed obraz Stanisława S. zaniosła dziecie do kościoła położyła przed ołtarzem woda z niego wyciekła, ożyła i dotychczas żyje.
Pawłowi Reitanowi z Maykowic ukradzono wołu w nocy, rano obaczy, że wołu nie masz, przyniósł na msze S. potem poszedł wołu szukać, dziewna rzecz potkał się z złodzieiem, a on prowadzi wołu na Jarmark, zaraz wołu odebrał y złodzieia potłukł, y podziękował Świętemu Stanisławowi za zgubę .
Roku pańskiego 1666 J.W.IMC .Pan Alexander Gratus Hrabia z Tarnowa Tarnowski Kasztelan Kijowski Starowsta Żarnowiecki z Kluczowska cięzko zachorowawszy niemaiąc y niespodziewaiąc się zadnego por-„…..tu tekst się na stronie urywa ….
i zaczyna dwie strony dalej ..
„-ratunku w zdrowiu Swoim od Doktorów, uciekł sie do Łaski Stanisława S. gdzie nadspodziewanie zdrów został ,za Co dziękiąc Bogu Wszechmogącemu, Że go za przyczyną S.Stanisława pocieszył, to tu mieysce S.nawiedził, Kołtun wielki ,który miał na głowie zdiąć Kazał,y wotum na podziękowanie tym S.Patronowi na obraz Jego oddał.
Roku 1666 dnia 21 Marca X.Costachi Kochanowicz Franciszkanin w Piotrkowskim Konwencie mieszkaiący bardzo zachrował długo zostaiąc w wielkiey Słabości,Usłyszawszy o Szczodrobliwości Stanisława.S. którey codziennie ludzie doznawali y doznaia w swoich chorobach yy utrapieniach,y on do tegoż S.Patrona w swoey affekcyji co tylko ofiarował się, zaraz zdrów został, potym ozdrowiawszy to tu S.mieysce nawiedził,y S.Stanisławowi podziękował. ”
Tyle na dziś cudów Obrazu Świętego Stanisława z Ręczna .C.d.n.
Do parafii Ręczno należą Ręczno, Kolonia Ręczno, Łęg Ręczyński, Majkowice, Paskrzyn, Stobnica, Wielkopole
Moi prodkowi mieszkali w Ręcznie jednak nie znalazlam do tej pory akt metrykalnych z tego samego czasu co cuda wyżej wymienione.
Jedym ze starszych akt jest zapis z księgo spisanej po łacinie a dotyczącej urodzeń z parafii Ręczno z roku 1841
Znalałam w tej księdze wiele pomocnych informacji i nazwiskach jakie mnie interesują np.
Rody Dursiewiczów, Kulawiaków, Cytryńskich, Ogłozów, Majchrzaków.
Rody łączą się między sobą łącząc w róznych koligacjach.
Wyżej wstawiłam przykładowy akt urodzenia zapisany po łacinie dotyczący Franciszka Borgii dziecka jak podano w akcie Wojciecha i Marianny małzonków Dursiewiczów. Rodzicami chrzestnymi byli Kacper Kulawiak z Majkowic i Agnieszka Kulawiaczka z Faliszewa .
Zastanawiam się czy osoby w akcie wymieniony też słyszały o tych cudach jakie miały miejsce w Ręcznie prawie 200 lat wcześniej ? Myśle, że jest to bardzo prawdopodobne, bo przecież spisano je lub może przepisano do ksiegi w wieku XIX .
Napewno ówczesny ksiądz często głosił te historie z ambony a ludzie przekazywali sobie te opowieści o cudach podczas sąsiedzkich rozmów.
Najstarsi Kulawiakowie jakich znalazlałam w tej parafii to ród wywodzący się do Kazimierza urodzonego około 1730. Napewno mieszkał w Ręcznie w 1773 roku gdzie urodziły się jego dzieci z związku z Marianną .
Dwadzieścia lat wcześniej w parafii mieszka Józef Kulawiak z żoną Apolonia i dziećmi Franciszką i Marianną. Napewno są spokrewnieni z moim Kazimierzem -ale w jaki sposób tego nie wiem jeszcze.
W roku 1816 w Pustkowie Paskrzyn parafia Ręczno rodzi się Maciej Kazimierz Kaczmarczyk syn Kacpra Kaczmarczyka i Heleny z Kulawiaków .
To na razie niezłe „orzechy do zgryzienia” lub bardziej od rozgyzienia . Mam nadzieje, że kiedyś wpadnę na ślady łączące te osoby i na ślady wcześniejsze dotyczące tych nazwisk.
To urok genealogii, która uczy cierpliwości i determinacji w dążeniu do celów.
autor :
Bardzo proszę o uszanowianie mojej pracy i nie kopiowanie treści bez podania autora i linku i nazwy bloga.
Ania Bernat-Mścisz
żródła :
księgi parafialne parafii Ręczno -kopie z zasobow Mormonów
Ręczno ,Kulawiak i „kwiatki”
Ręczę ,że bardzo sporadycznie spotkać można takie „kwiatki”.
W Ręcznie właśnie, wsi w powiecie piotrkowskim , woj.łódzkim
wśród akt sprzed 210 lat znaleźć można takie oto ciekawostki.
Pan młody (wdowiec lat 99) bierze sobie za żonę 25 letnia pannę
Natknęłam się na te zapisy śledziąc moich Kulawiaków -wpis na tyle mnie zaciekawił , że postanowiłam go „wyciągnąć na światło dzienne” .
Akt zapisany jest w języku łacinskim jest dostępy on-line na stronie Familysearch
Nazwiska jakie pojawiają się w księgach z Ręczna : Banaszczyk, Bielecki, Cieślik, Czupryn, Filocha, Grzybowski, Hejduk, Jakóbczyk-Jakubczyk, Janiec-Joniec, Jaros, Karbowiak, Kasprzyk, Kopacki, Koślaga, Kotynia, Korpas, Krawczyk, Krogulec, Kumidaj, Łysoń, Machera, Majchrzak, Marszałek, Misztela, Moneta, Ożarek, Prochoń, Przewożnik, Purgała, Rusin, Siwocha, Sobczyk, Skrobek, Stępień, Ślusarczyk, Zimny, Żak
Księgi urodzeń w tej parafii datowane są od roku 1735, jednak dopiero w połowie wieku XVIII po raz pierwszy pojawia się wpis z nazwiskiem Kulawiak. Z tego można wyciągnąc wnioski, że Kulawiakowie przenieśli sie w region Ręczna z jakiejś okoliczej parafii..skąd ? To kolejna nierozwikłana jeszcze zagadka .
Pierwszy wpis : Kulawiak
1752 w październiku kiedy to rodzi sie Franciszka c.Józefa i Apolonii
Moj 7xpradziadek Kazimierz Kulawiak na pewno mieszka w parafii w Ręcznie od 1773 wieś Paskrzyn.W księgach z połowy wieku XVIII nazwe wsi zapisywano PARZKLIN
1773 Paskrzyn urodziła się córka Kazimierza -Agata Kulawiak
1778 lub 79 ? teoretycznie powinien się urodzic syn Józef Kulawiak s.Kazimierza (nie znalazłam aktu)
1781 rodzi sie Szczepan (Stephan) Kulawiak -mój 6 razy pradziadek z linii Kulawiaków
1783 Brygida c.Kazimierza Kulawiaka
1786 Jan z Maty (Jan de Matha) s .Kazimierza Kulawiaka
Kazimierz Kulawiak umiera w 1794
w księgach sprzed 1810 roku zazwyczaj nie wpisywano danych rodziców zmarłego -chyba , że dotyczyło to dzieci -zatem z braku odpwiednich wpisów nie udało mi się ustalić kolejnego pokolenia wstecz -czyli rodziców Kazimierza
w częśc rodziny Kulawiaków przenosi się około roku 1830 do Faliszewa w parafii Skotniki
c.d.n.
spisała Ania B.-M
Źródła :
http://dir.icm.edu.pl/Slownik_geograficzny